"Re Trans Misja" miała swoją premierę 4 grudnia. Album współtworzyła masa artystów, która inspirowała się, a nawet wychowała na albumie "Trans Misja" z 2003 roku. Wśród nich usłyszymy artystów takich jak Skubas, Otsochodzi, Frank Leen, czy Mary Spolsky.
36:00 CZWORKA Girls' talk 2024_12_05-19-12-41.mp3 Reni Jusis i album "Re Trans Misja" (Girls' talk/Czwórka)
- Jestem wdzięczna za tę płytę, to był przełomowy moment w mojej karierze, kiedy się ugruntowałam w muzyce tanecznej. Nie wiedziałam za to, że jest to album ważny też dla innych artystów. Ciągle powstają remixy oraz re-worki utworów z tej płyty, i tak powstał pomysł na "Re Trans Misję" - mówi Reni Jusis.
11 różnych brzmień
Praca nad albumem nie była łatwa i wymagała bardzo dużej ilości pracy i czasu. - Najciekawszy moment tworzenia tego albumu zaczął się, kiedy poszłam do Michała Przytuły, producenta "Trans Misji", i poprosiłam, żeby zrobił master. To jest 11 różnych historii, 11 różnych brzmień, więc było to niezłe wyzwanie. Potem były próbne tłoczenia płyty winylowej. Robiliśmy to chyba z pięć razy, żeby być zadowolonymi z brzmienia każdego utworu. To trwało kilka miesięcy, ale słuchaliśmy tego ze stoickim spokojem, spisując uwagi, aż w końcu przyszedł dzień, kiedy nie mieliśmy już więcej uwag - opowiada artystka.
Zobacz też:
Od dyrygentki do DJki
W rozmowie z Ulą Kaczyńską, wokalistka opowiedziała nie tylko o swojej karierze wokalistki i swoich licznych projektach, ale również o swoich innych muzycznych obliczach. Artystka skończyła Akademię Muzyczną na Wydziale Dyrygentury Choralnej i Muzyki Sakralnej, po czym była dyrygentką. Jak sama zdradziła w pewnym momencie zmieniła dyrygenturę, na DJkę. - Dla mnie sety DJ-skie to kreowanie relacji z publicznością. Pamiętam, że kiedyś grałam set koło granicy, gdzie moją publicznością była Armia Amerykańska. To, co tam uszyłam na bieżąco, to było coś niezwykle kreatywnego i kiedy udało się już rozruszać tę publiczność, to była wielka satysfakcja - wspomina wokalistka.
Ikona LGBTQ
Przez lata swojej działalności Reni Jusis zyskała status ikony w środowisku LGBTQ, głośno wpierając tę społeczność. - My, jako kraj, przodujemy w homofobii i to jest okropne. Cieszę się, że teraz już można o tym rozmawiać z każdym i jest coraz lepiej. Jakiś czas temu rozmawiałam z chłopakiem, który trenuje boks. On mi powiedział, że kiedyś był selekcjonerem w klubie gejowskim i kiedy robił pieczątki na rękach, to widział mnóstwo okaleczonych nadgarstków, więcej niż w jakimkolwiek innym klubie, w którym pracował. Wszyscy już widzą ten problem, ale jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia w tej kwestii. Kiedy stajesz się matką, to chcesz przytulić wszystkich. Kiedyś bałam się zabierać głos, dziś najważniejsze jest dla mnie, że nie pozostawać obojętną.
***
Tytuł audycji: "Girls' talk"
Prowadząca: Ula Kaczyńska
Gościni: Reni Jusis
Data emisji: 6.12.2024
Godzina emisji: 17.04
gV